Imię Red Dead Redemption
Płeć klaczRasa American Quarter Horse
Data urodzenia 26 VI 2009
Ojciec Redemption Falls
Matka Red Dead Flag
Użytkowanie Reining, cutting, penning
Ruda jest naprawdę temperamentna i nieustraszona. Była taka odkąd pamiętał jej były właściciel. Oczekiwał porodu swojej najlepszej klaczy, córki matki Red Rebellion. Klacz poradziła sobie bez problemu, wydając na świat tę rudą istotkę. Od razu było widać jej atletyczną urodę, a na wszystkich wokół rzucała arogancki wzrok. Ona urodziła się nieposkromiona i pełna pewności siebie. To też nic dziwnego, że sprawiała sporo problemów. Od prowadzenia na kantarku, po nie kopanie w boks podczas karmienia, stanie spokojnie podczas czyszczenia...
Wyegzekwowanie czegokolwiek od niej graniczyło z cudem, co z resztą w pewnym stopniu jej zostało. Jest bardzo dynamiczną, pewną siebie klaczą, która nie ma oporów i nie cofnie się przed niczym. Nastąpi na człowieka, wejdzie w człowieka, nie wykona polecenia. Musi wyczuć kogoś stanowczego, by mu ulec. Trzeba być wobec niej konsekwentnym, bo będzie w stanie dosłownie wywieźć nas w pole.
Co ciekawe, lepiej się komunikuje z kobietami niż mężczyznami. Taka ruda feministka. To też gdy Erick miał wprowadzić Rudą do przyczepy po zakupie, ona wyrażała spory opór, jednak gdy linę przejęła Andrea, klacz weszła bez najmniejszego problemu. Te dwie panie porozumiały się do pierwszego dnia. Andrea zaakceptowała jej wrednawy charakter, z kolei Ruda od pierwszych chwil wyczuła osobę, której nie da rady zwieść i z którą lepiej trzymać. To też na placu treningowym czy konkursowym tworzą naprawdę zgrane duo.
Oczywiście największym żywiołem Rudej jest bydło. Przy nim pokazuje w pełni swój potencjał, rozpędza się w ułamkach sekund i zatrzymuje cielaka, odcina, goni. Na początku miała problem, bo lubiła gryźć cielaki w zady, jednak udało się ją tego oduczyć. Nadal zdarza jej się szczerzyć zęby do ich zadków, jednak już bez ukąszeń.
Ma intuicję do krów i umie za nimi błyskawicznie podążać. Z kolei jeśli chodzi o reining, jest sprawna i zwrotna, dobrze wykonuje dane figury, jednak nie jest to jej bajka. Dobrze sobie radzi, wszystko wykonuje absolutnie poprawnie technicznie, jednak budzi się dopiero gdy widzi na horyzoncie krowę. To jest jej powołaniem i do tego ma największe serce.
Nie jest koniem dla amatora, nawet do prowadzenia. Nie może jej prowadzić czy trzymać byle kto, bo od razu może tę osobę wyciągnąć czy zdeptać. Z kolei przy doświadczonej osobie staje się bezpiecznym i spokojnym koniem.
Przy innych nieparzystokopytnych jest dość zaborcza. Wpada na pastwisko jak burza, aż za nią się kurzy. Wprawia wszystkie inne konie w ruch i robi gigantyczną rozróbę. Gdy któryś koń próbuje jej odmówić, od razu dostaje gryza. Jeśli któryś koń wraca z pastwiska skopany czy ugryziony, wiemy kto to spowodował. Ot, życie.
Wyegzekwowanie czegokolwiek od niej graniczyło z cudem, co z resztą w pewnym stopniu jej zostało. Jest bardzo dynamiczną, pewną siebie klaczą, która nie ma oporów i nie cofnie się przed niczym. Nastąpi na człowieka, wejdzie w człowieka, nie wykona polecenia. Musi wyczuć kogoś stanowczego, by mu ulec. Trzeba być wobec niej konsekwentnym, bo będzie w stanie dosłownie wywieźć nas w pole.
Co ciekawe, lepiej się komunikuje z kobietami niż mężczyznami. Taka ruda feministka. To też gdy Erick miał wprowadzić Rudą do przyczepy po zakupie, ona wyrażała spory opór, jednak gdy linę przejęła Andrea, klacz weszła bez najmniejszego problemu. Te dwie panie porozumiały się do pierwszego dnia. Andrea zaakceptowała jej wrednawy charakter, z kolei Ruda od pierwszych chwil wyczuła osobę, której nie da rady zwieść i z którą lepiej trzymać. To też na placu treningowym czy konkursowym tworzą naprawdę zgrane duo.
Oczywiście największym żywiołem Rudej jest bydło. Przy nim pokazuje w pełni swój potencjał, rozpędza się w ułamkach sekund i zatrzymuje cielaka, odcina, goni. Na początku miała problem, bo lubiła gryźć cielaki w zady, jednak udało się ją tego oduczyć. Nadal zdarza jej się szczerzyć zęby do ich zadków, jednak już bez ukąszeń.
Ma intuicję do krów i umie za nimi błyskawicznie podążać. Z kolei jeśli chodzi o reining, jest sprawna i zwrotna, dobrze wykonuje dane figury, jednak nie jest to jej bajka. Dobrze sobie radzi, wszystko wykonuje absolutnie poprawnie technicznie, jednak budzi się dopiero gdy widzi na horyzoncie krowę. To jest jej powołaniem i do tego ma największe serce.
Nie jest koniem dla amatora, nawet do prowadzenia. Nie może jej prowadzić czy trzymać byle kto, bo od razu może tę osobę wyciągnąć czy zdeptać. Z kolei przy doświadczonej osobie staje się bezpiecznym i spokojnym koniem.
Przy innych nieparzystokopytnych jest dość zaborcza. Wpada na pastwisko jak burza, aż za nią się kurzy. Wprawia wszystkie inne konie w ruch i robi gigantyczną rozróbę. Gdy któryś koń próbuje jej odmówić, od razu dostaje gryza. Jeśli któryś koń wraca z pastwiska skopany czy ugryziony, wiemy kto to spowodował. Ot, życie.
Wyźrebienie: 2 000h
Embrion: 1 000h
Embrion: 1 000h
-
- 2 miejsce, adult, Non Pro, Virtual Reining Games 2015, Apple Garden Stud
100 h
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz