Imię Move On Yen
Płeć klacz
Rasa American Paint HorseData urodzenia 5 V 2010
Ojciec Missin Moves
Matka Yennefer
Użytkowanie WKKW, skoki przez przeszkody, ujeżdżenie, cross
Można przyznać, że zakup Move On Yen był w zasadzie zbiegiem okoliczności, a sama decyzja nie należała do bardzo przemyślanych. Zaczęło się od krycia Yennefer ogierem Missin Moves, o którym zapomnieliśmy przez tę parę lat. Zupełnie wyleciało nam z głowy to, że Yen Gotta Run miała pół siostrzyczkę lub pół braciszka! Dopiero podczas przeglądania którejś z aukcji internetowej wpadliśmy na ogłoszenie sprzedaży klaczy po naszym ogierze, w dodatku po matce naszej Yen! Nie mogąc się powstrzymać szybko załatwiono transport i pojechaliśmy tam... Z przyczepą, nastawiając się na zakup.
Dopiero po powrocie do domu dotarło do nas, co zrobiliśmy. Kupiliśmy młodą, dobrze predysponującą klacz tylko ze względu na sentyment dotyczący pochodzenia, a nie na dyscyplinę czy chociażby charakter. Próbując zatuszować naszą wyrywność postanowiliśmy ją poznać. I okazało się, że nabyliśmy kawał uparciuchy, w dodatku będącej wulkanem energii!Podczas gdy na ogół klacz zachowywała się w obejściu wzorowo, wesoło wyglądała z boksu czy wesoło rżała na powitanie, o ile trzeba było mieć anielską cierpliwość przy czyszczeniu, wyprowadzaniu czy karmieniu. Mogła podszczypnąć, wejść na człowieka, kompletnie nie respektując jego przestrzeni, a podczas sypania paszy kopała w drzwi boksu nieustanie, dopóki nie dostała jeść. Sytuacja się zmieniła, gdy została wzięta na round-pen i ściągnięto ją na ziemię. Od tego czasu jej napastliwość praktycznie ustała, jednak póki co nie dopuszczamy do niej dzieci czy osób mniej doświadczonych, by umocnić ją w przekonaniu, że... Złe zachowanie się jej po prostu nie opłaca.
Pod siodłem zawsze tryska energią- jeszcze nigdy nie było dnia, żeby szła od niechcenia. Uwielbia aktywność fizyczną i jadąc na niej, nawet jeśli byłby to niesamowicie senny dzień, od razu czuje się, jakby wszystko było możliwe. Garnie się do pracy, nie ucieka od ręki i do niej dąży. Wystarczy dać jej wskazówkę, a ona sama układa z tego kompletną całość, zupełnie jakby myślała "O! O! To teraz chodzi ci o to, prawda? Ja wiem! Ja wiem!". W przypadku przeskakiwania przez przeszkody nie mieliśmy z nią większych problemów- respektuje drągi i łatwo daje się naprowadzić na przeszkodę. Wystarczy ją nakierować na odpowiednią i przez te kilka foule przed skokiem jej nie przeszkadzać. Sama bardzo ładnie sobie umie kalkulować i nie trzeba jej w tym przeszkadzać.
Problematyczna może być natomiast w crossie, bo bardzo lubi otwartą przestrzeń. Choć podobnie jak w skokach, po nakierowaniu na przeszkodę skacze sama, o tyle trzeba się upewnić że wie, co dokładnie ma przeskoczyć i w jaki sposób. Jeśli przeszkoda leży tuż przy krawędzi ze stawem, może jej się zdarzyć wskoczenie do wody, zamiast przeskoczenie przeszkody. Wpadki się zdarzają, ale to młody koń i wszystko jest jeszcze kwestią treningu.
Wyźrebienie: 5 000h
Embrion: 4 000h
Embrion: 4 000h
- 1 miejsce w skokach klasy L, Ankara Stud
- 1 miejsce w crossie medium, Hipodrom Anne
- 1 miejsce w ujeżdżeniu klasy P, Victory Stud
- 1 miejsce w ujeżdżeniu klasy P, Hipodrom Paris
- 2 miejsce w WKKW easy, Stajnia Itaka
- 2 miejsce w ujeżdżeniu klasy P, Hipodrom Paris
- 2 miejsce w ujeżdżeniu klasy L, Sprzedaż Koni Virtualnych
- 2 miejsce w ujeżdżeniu klasy L, Victory Stud
- 2 miejsce w skokach klasy P, Hipodrom Anne
- 2 miejsce w skokach klasy L, Zielone Pastwiska
- 3 miejsce w skokach klasy P, Hipodrom Paris
- 3 miejsce w skokach przez przeszkody klasy L, WHK Anarkia
- 3 miejsce w skokach przez przeszkody klasy L, SKS Sosnowy Dwór
- 3 miejsce w crossie medium, Grand Prix Stud
- 3 miejsce w crossie easy, Hipodrom Holly
- 3 miejsce w crossie easy, WHK Anarkia
6 500 h
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz